Jean-Claude Carrière - wspomnienie jednego z największych francuskich scenarzystów

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2021 20:00
- Jako człowiek bardzo ciekawy świata był też bardzo ciekawy wielu tematów i zawsze miał coś do powiedzenia. Dotknął wszystkiego i zrobił to tak jak trzeba - wspominał w Dwójce filmoznawca Łukasz Jasina.
Jean-Claude Carrire
Jean-Claude CarrièreFoto: PAP/Sebastian Gabsch/Geisler-Fotopre

Posłuchaj
29:26 Dwójka 10 luty 2021 O wszystkim z kulturą.mp3 Jean-Claude Carrière - wspomnienie o scenarzyście (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

 

W poniedziałek 9 lutego w Paryżu zmarł w wieku 89 lat jeden z największych francuskich scenarzystów, Jean-Claude Carrière.

Znany był przede wszystkim ze ścisłej współpracy z reżyserem Luisem Buñuelem, którą rozpoczął od Dziennika panny służącej (1964) – adaptacji powieści Octave'a Mirbeau. Współpracował także z innymi reżyserami, m.in. z Andrzejem Wajdą. Napisał scenariusze do dwóch jego filmów: Danton (1983) i Biesy (1988).

carriere1200.jpg
Nie żyje Jean-Claude Carrière. Pisarz, reżyser, scenarzysta i zdobywca Oscara

Jean-Claude Carrière był jednym z pierwszych tak wybitnych pisarzy, który osiągnął tak głęboką pozycję jako scenarzysta filmowy, łącząc to. Dominując bardzo swoją pisarską osobowością to, co w tych filmach powstawało i stając się de facto kimś, kto był ich współtwórcą - mówił Łukasz Jasina. - Buñuel zawsze podkreślał, że ten ostatni etap jego twórczości nie byłby możliwy bez Carrière'a - dodał.

Wybitny scenarzysta...

Filmoznawca Łukasz Jasina zwrócił uwagę, że umiejętność pisania scenariuszy, jaką posiadał Carrière jest zupełnie inna niż u "wyrobników", nawet uzdolnionych pisarsko. - W Europie pozycja reżysera była zawsze znacząca, a scenarzysty słaba. Gdybym miał porównać pozycję, jaką osiągnął Carrière jako scenarzysta to porównałbym np. do Konwickiego, który współtworzył polskie filmy - mówił gość Dwójki.

Nie oznacza to jednak, że współpraca Carrière'a z reżyserami odbywała się bezkonfliktowo. On sam wspominał, że niejednokrotnie kłócił się z Buñuel'em. - To było widać w tych filmach, że są stworzone przez kogoś, kto ma charakter i mocne spojrzenie na świat - mówił Łukasz Jasina. 

i pisarz

- Wybił się z anonimowości dzięki niezwykłemu talentowi. Napisał kilkadziesiąt książek najróżniejszego rodzaju. Jedna z najważniejszych to jego rozmowa z Dalajlamą. Gdy zajrzałem do jego biografii to zdumiałem się, jak jeden człowiek zdążył w swoim życiu aż tyle zrobić - wspominał Wiktor Dłuski. - Sam Carrière wspominał, że urodził się w domu, w którym nie było ani jednej książki. Z takiego środowiska się wywodził. Wybił się talentem i pracą. Był niesłychanie systematyczny. O godzinie 8 rano umawiał się na wywiad i był całkowicie przygotowany z listą spraw, które chce w tym wywiadzie poruszyć. Mógł zatem zrobić tyle w tak różnych dziedzinach tylko dzięki ogromnej samodyscyplinie - wspominał.

Tytan pracy

Poza scenariopisarstwem pojawiał się też okazjonalnie w filmach jako aktor. Był trzykrotnie nominowany do Oscara za najlepszy scenariusz: za Dyskretny urok burżuazji (1972), Mroczny przedmiot pożądania (1977) i Nieznośną lekkość bytu (1988). Ostatecznie otrzymał Oscara za całokształt twórczości w 2014 jako jeden z nielicznych scenarzystów uhonorowanych tą nagrodą. Zasiadał też w jury konkursu głównego na 34. MFF w Cannes (1981).

Czytaj także:

- Kult pracy Carrière wyniósł z domu. W swojej książce "Szorstkie wino" opisuje, jak jego ojciec - rolnik ciężko pracował i od rana musiał zaplanować sobie dzień. Myślę, że on to miał wpojone od wczesnego dzieciństwa - mówił Wiktor Dłuski. 

Ciekawość ludzi

- On był ciekawy ludzi. Właściwie nie ma takiej dziedziny, która by go nie obchodziła - wspominał Dłuski. Carrière określał kino jako rozmowę z publicznością. - On rozmawiał poprzez kino o wszystkim - mówił Łukasz Jasina. - Chciał rozmawiać z każdym i o wszystkim. Dlatego też bardzo mocno eksperymentował z różną publicznością. Kierował się w bardzo różne miejsca - mówił Łukasz Jasina. - Był też zafascynowany różnymi religiami. Zarówno buddyzmem, jak i religią chrześcijańską - dodał Wiktor Dłuski.

okładka szorstkie wino 1200x660.jpg
Jean-Claude Carrière "Szorstkie wino"

Znaczenie twórczości

Łukasz Jasina podkreślił, że Jean-Claude Carrière odegrał gigantyczną rolę we francuskiej Nowej Fali. - Bez wątpienia był jednym z ostatnich twórców francuskiej potęgi kina - mówił. - Był powszechnie uważany za najwybitniejszego scenarzystę we Francji. Był odznaczany, otrzymał Oscara za całokształt, co jest wielką rzadkością i Francja była z tego bardzo dumna - wspominał Wiktor Dłuski.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadził: Michał Nowak

Goście: Wiktor Dłuski (tłumacz), Łukasz Jasina (historyk, filmoznawca)

Data emisji: 10.02.2021

Godzina emisji: 17.30

nk

Czytaj także

Wybuch w Rotundzie PKO - największa katastrofa w powojennej historii Warszawy

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2024 05:50
- To przypominało wysypisko śmieci, było dużo gruzów i papierów. Zauważyłem rękę, ktoś krzyczał i wołał pomocy - wspominał świadek eksplozji z 15 lutego 1979 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ryszard Kukliński. Szpieg, który wstrząsnął komuną

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2024 06:00
20 lat temu, 11 lutego 2004 roku, zmarł Ryszard Kukliński, pułkownik Ludowego Wojska Polskiego, szpieg CIA o pseudonimach Jack Strong i Mewa. Przekazał Amerykanom dziesiątki tysięcy tajnych dokumentów Układu Warszawskiego, za co dostał wyrok śmierci.
rozwiń zwiń